Pluskwy żerują głównie nocą. Jeżeli budzimy się z niewielkimi, często licznymi, swędzącymi ukąszeniami możemy być pewnie – pluskwy opanowały nasz lokum. W tej sytuacji najrozsądniej będzie zgłosić się do profesjonalnej firmy, która zajmie się dezynsekcją. Odpowiednia wiedza, zdobyte doświadczenie i specjalistyczny sprzęt, pozwolą szybko uwinąć się z problemem niechcianych lokatorów w naszym otoczeniu.

Pluskwy w domu? Jak do tego mogło dojść?

Wystarczy, że jedną „przynieśliśmy” do domu, a już możemy mieć problem. Do zarażenia dochodzi zazwyczaj w sposób przypadkowy – wystarczy podróż komunikacją miejską na fotelu na którym znajdował się owad lub nawet otarcie się o osobę zainfekowaną.

Jak rozpoznać ugryzienie?

Czas żerowania pluskwy przypada na porę nocną, najczęściej między 24:00-3:00 w nocy. Dlatego do ukąszenia zazwyczaj dochodzi, gdy śpimy. Samo ukłucie pluskwy uchodzi raczej za bezbolesne ze względu na aplikowane substancje znieczulające. Najprawdopodobniej dopiero rano zorientujemy się że na naszym ciele pojawiły się czerwone bąble. Co ciekawe charakterystyczne ukąszenia pluskiew przyjmują postać 3-4 bąbli ułożonych w formie linii prostej lub trójkąta. Niestety o ile samo ukłucie jest bezbolesne o tyle świąd będący następstwem ugryzienia bywa silny co skutkuje niekontrolowanym rozdrapywaniem skóry, co z kolei może prowadzić do zakażenia. Jednocześnie warto wiedzieć, że pluskwa domowa zazwyczaj nie roznosi chorób. W skrajnych przypadkach możliwe jest pojawienie się gronkowca złocistego oraz infekcji takich jak posocznica, zapalenie szpiku kostnego lub zespół wstrząsu toksycznego.

Co ciekawe szkodniki słabo sobie radzą z włosami na ciele człowieka. Dlatego osoby o silnym owłosieniu mogą czuć się bezpieczniejsze. Pluskwy wybierają miejsca, w których skóra jest najdelikatniejsza i pozbawiona owłosienia. Dlatego często do ukłuć dochodzi na wysokości przedramienia.