Inteligentny, przebiegły, groźny roznosiciel chorób – szczur to zwierzę cieszące się zdecydowanie złą sławą. Deratyzacja jest odpowiedzią na ich nadmierne osiedlanie się przy siedliskach ludzkich.

Trudno się temu dziwić, chociaż znawcy tematu przekonują, że szczurom przypisuje się zbyt wiele negatywnych cech. Natomiast sama „szczurza” tematyka zdążyła obrosnąć mitami.

Za fakt należy uznać niezwykle wysoką inteligencję tych zwierząt. Szczury – co udowodniono w licznych badaniach naukowych – potrafią się uczyć i mają doskonałą orientację w terenie. Potrafią wyczuć nadchodzące niebezpieczeństwo, ale nie jest to regułą. Umiejętność wyczucia nadchodzącej katastrofy naturalnej (powódź, trzęsienie ziemi) nie wiąże się z posiadaniem „szóstego zmysłu”, ale wysoką wrażliwością na zapach i dźwięk, w tym dźwięki niesłyszalne dla ludzkiego ucha.

Mitem obrosła też kwestia agresji szczurów. Owszem, gryzonie tę mogą być niebezpieczne, ale zazwyczaj reagują agresją na bezpośredni atak. Szybki cykl rozmnażania, umiejętność nabywania odporności na trucizny oraz kwestia przenoszenia groźnych chorób (wścieklizna, salmonella) to kolejne, potwierdzone fakty.

Co ciekawe, znawcy tematu twierdzą, że mitem jest przypisywanie szczurom „winy” za przenoszenie dżumy i cholery (prawdziwym winowajcą mogły być raczej pchły, żerujące na skórze gryzoni).

Warto zapamiętać, że szybka deratyzacja to kluczowy krok do życia bez szkodników.